NIE POZWÓLMY STRZELAĆ DO WILKÓW!

Populacja wilków w Europie dopiero się odradza, a mimo tego z miesiąca na miesiąc rośnie presja, by poluzować ochronę tego niezwykle cennego gatunku i zezwolić na odstrzał zarówno w naszym kraju, jak i w całej Unii Europejskiej!

Zaapeluj z nami do Ministry Klimatu i Środowiska, by stanęła po stronie wilka na arenie krajowej i europejskiej, nie dopuściła do osłabienia jego ochrony i przygotowała opartą na aktualnej wiedzy naukowej strategię ochrony tego drapieżnika. 

Wilki trzeba chronić! Powstrzymajmy tych, którzy chcieliby do nich strzelać.

Podpisz się pod apelem do Ministry Klimatu i Środowiska:

Administratorem danych osobowych jest Fundacja Greenpeace Polska. Przeczytaj klauzulę informacyjną, wyjaśniającą, jak przetwarzamy Twoje dane osobowe.

Do Ministry Klimatu i Środowiska:

Szanowna Pani!

Od kilku lat z niepokojem obserwujemy trwającą w Polsce i w Unii Europejskiej kampanię, która ma na celu wmówienie społeczeństwu, że wilków jest za dużo, a jedynym sposobem zarządzania ich populacją jest ich odstrzał. 

Na początku września br. przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen powiedziała: “Wilki w niektórych regionach Europy stały się realnym zagrożeniem dla zwierząt gospodarskich i ludzi”. Komisja Europejska może zadecydować o ewentualnym osłabieniu ochrony wilków w Unii Europejskiej. 

Szczenię wilka
Wilki na skraju łąki
wilk

Wilkiem nie trzeba straszyć. Jest to gatunek, który pełni ważną rolę w przyrodzie i dopiero zaczyna się odradzać. Odpowiedzią na to nie jest broń palna. Takie podejście nie ma najmniejszego uzasadnienia w aktualnej wiedzy naukowej. Nie zgadzamy się na osłabienie ochrony wilków i oczekujemy od Pani stanięcia w ich obronie w UE!

Populacja wilka w Europie dopiero się odradza. Szacuje się, że w Polsce może być ich około 2300. Jest to ogromny sukces, szczególnie że populacja tych drapieżników w naszym kraju jeszcze 20 lat temu była na skraju wyginięcia. Dzięki skutecznej ochronie wilki powoli rozszerzają swoje występowanie na kraje zachodniej Europy, w których w wyniku wyniszczającej działalności ludzkiej nie pojawiały się nawet przez 200 lat. Przez niewystarczającą ilość terenów chronionych, wilki zmuszone są żyć w lasach gospodarczych, coraz bliżej ludzi. Lecz nawet tam nie stanowią dla człowieka zagrożenia większego, niż on stanowi dla nich. Kłusownictwo, wypadki na drogach oraz odstrzały, dla których pretekstem jest zbliżanie się wilków do siedzib ludzkich, to tylko niektóre z zagrożeń, z którymi spotyka się ten wyjątkowy drapieżnik.

Zgoda na odstrzał niewielkiej liczby osobników może być bardzo szkodliwa dla wilczej rodziny, która liczy przeciętnie od 4 do 8 osobników. Zniknięcie jednego czy dwóch wilków może oznaczać rozbicie całej grupy rodzinnej.


 
 
 
 

Dzięki zaangażowaniu polskich przyrodników i przyrodniczek udało się uratować polskie wilki od wyginięcia. Teraz nadszedł czas na przyjęcie nowej strategii ochrony wilka, opartej o aktualną wiedzę naukową, która zadba o wilki także w innych krajach Europy. Strategia taka powinna zakładać m.in.

  • poprawę sieci korytarzy ekologicznych,
  • powiększenie istniejących obszarów chronionych i ich integrację w większe terytoria,
  • skutecznie egzekwowany zakaz dokarmiania i nęcenia wilków,
  • wspieranie rolników i hodowców w dostosowywaniu się do zwiększającej się populacji wilków, poprzez dofinansowanie skutecznych form zabezpieczania zwierząt gospodarskich.

Żaden z problemów związanych z ochroną wilka w Polsce ani w Europie, nie powinien być rozwiązywany za pomocą strzelby. Wszystkie mogą być rozwiązane za pomocą odpowiedniego, mądrego podejścia do ochrony tego drapieżnika i całej dzikiej przyrody - największego skarbu, jaki mamy.

Apelujemy, aby stanęła Pani po stronie wilków zarówno w naszym kraju, jak i w Unii Europejskiej.

Dowiedz się więcej: Artykuł "Media: "Wilk ludojad atakuje!". Biolog: "Od 80 lat nie zdarzyło się, żeby wilk zabił człowieka"